plac2

Place targowe zawsze odgrywały ważną rolę w życiu Krakowa. Tutaj przybywali mieszkańcy, by nie tylko zdobyć zaopatrzenie; wokół placów skupiał się też ruch – życie miasta. To kupcy stworzyli tętniące gwarem place targowe, wpisane na stałe w krakowską tradycję i folklor. Mają one swój klimat i atmosferę, są jak Kraków otwarte i kolorowe. Tradycja sprzedaży kwiatów na Rynku Krakowskim sięga XIV w. Kwiaciarki (wieńczarki) zajmowały miejsce naprzeciw  kramów żelaznych, a więc część płyty Rynku między Sukiennicami a Kościołem Mariackim. Mały Rynek jako plac targowy istniał już prawdopodobnie przed lokacją Krakowa. W XVII i na początku XVIII w. plac ten nazywano Vendetą (Tandetą).

NK_logotypStanowił bowiem miejsce sprzedaży starzyzny. Przez długi okres czasu królowali tutaj rzeźnicy: jatki mięsne zajmowały przestrzeń od ul. Szpitalnej do ul. Stolarskiej. Kleparz ukształtował się w swoich początkach jako plac targowy przy drodze biegnącej z Krakowa na północ. Pierwsza lokacja Kleparza miała miejsce ok.1321 r. W XVI – XVII w. Kleparz nazywano „portem lądowym ziemi krakowskiej” ze względu na odbywające się co tydzień targi na zboże. Znaczenie tych targów wzrosło w I połowie XIX w. Ważną rolę odgrywały również cotygodniowe targi na konie. Plac kleparski zajmował znaczny obszar, tj. teren dzisiejszego placu targowego i placu Matejki.

Tak wielowiekowych tradycji, jak Stary Kleparz, będący kiedyś rynkiem miejskim, pośrodku którego stał murowany ratusz, nie posiada kończący ulicę Długą plac targowy „Nowy Kleparz”. Wyburzenie w 1911 roku kolei obwodowej, biegnącej po nasypie dawnych fortyfikacji austriackich, otworzyło Kraków od strony zachodniej na Półwsie Zwierzynieckie, Czarną Wieś, Łobzów i Krowodrzę. Powstałe w tym miejscu Aleje trzech Wieszczów, kończące się przy dzisiejszym Nowym Kleparzu, w okresie międzywojennym zabudowano nowymi gmachami i kamienicami. Aleja Słowackiego, do której dochodzi wylot ulicy Długiej, była pomyślana jako dzielnica mieszkaniowa, a jej czynszowa zabudowa pochodzi głownie z lat trzydziestych. Na planie Krakowa z pierwszych lat naszego wieku widzimy charakterystyczne rozwidlenie ulicy Długiej, wymienianej w dokumentach już w 1690 roku, która początkowo dochodziła do ulicy Pędzichów – dalej były błonia i miejskie szubienice. Szybka rozbudowa w okresie międzywojennym, napływ ludności, dogodne miejsce handlu, wszystko to sprawiło, że kobiety wiejskie z Krowodrzy ciągnące z towarem na Stary Kleparz, zatrzymywały się na najbliższym placu, gdzie miały zapewniony zbyt i stałych klientów.

Zarówno regulamin dla placów targowych, obowiązujący od 1 stycznia 1925 roku jak i zarządzenia Rady m. Krakowa (Magistratu) z 25 maja 1927 r. oraz z 19 marca 1934 r., określały zakres i godziny prowadzenia handlu oraz wysokość opłat targowych w Krakowie. Dokładnie określały też asortyment towarów, które mogły być sprzedawane na terenie Kleparza. I tak na Rynku Kleparskim – nabiał, jarzyny, owoce, drób żywy i bity, kwiaty, króliki, ptaki żywe, klatki, szczenięta, skórki zajęcze i królicze, pierze, szczypy na podpałki, choinki; w ul. Lubelskiej: nabiał, jarzyny, owoce, drób żywy; na Nowym Kleparzu – słomę, siano, zboże, artykuły pastewne, nasiona, narzędzia i sprzęty rolnicze, miotły, wyroby bednarskie, kołodziejskie, kowalskie, rymarskie, powroźnicze, koszykarskie, krzewy, dziczki i szczepy owocowe. Zezwolono również na sezonową sprzedaż ziemniaków, kapusty, ogórków, na wozach przy końcu ul. Długiej oraz na Nowym Kleparzu.

Nowy KleparzSpełniał on wraz z Rynkiem Kleparskim, bardzo ważną rolę w życiu mieszkańców dzielnicy i miasta. Ruchliwe targi spowodowały powstanie licznych karczem, szynków i restauracji, których na Kleparzu było ponad 50. Raczyli się w nich nie tylko obcy, ale i tutejsi, zwłaszcza w niedzielę. Wyszynkiem zajmowali się nie tylko ubożsi mieszkańcy ale i bogaci kupcy, jak Lubowiecki i Librowski, który oprócz browaru i szynku prowadził dom zajezdny i dorobił się wielkiego majątku, że nabył w Krakowie rozległe tereny zwane dzisiaj Librowszczyzną. Już wówczas uprzejmość wobec klienta stanowiła podstawową zasadę handlu.

Zakazywano np. żeby „z kupujących się nie pośmiewać ani się na nich słowami nieuczciwymi nie miotać” i to bez względu na stan społeczny nabywcy. Po wojnie, tak jak innymi placami targowymi w Krakowie, zarządzała Państwowa Agencja Handlowa. Panował tu zawsze ruch i handel rolny miał się nieźle, ale wpływy do kasy miejskiej nie były wielkie. Już w tych latach wykształcił się pewien określony asortyment oferowanych na Nowym Kleparzu artykułów, mianowicie sprzedaż wszelkiego rodzaju wyrobów z wikliny i wielkich ilości nabiału, przywożonego przez wiejskie kobiety m. in. Spod Mszany Dolnej czy Koninek. Każdy Krakus wiedział, że wiklinowy kosz, bujany fotel i inne wyplatane drobiazgi, kupi najtaniej na placu kończącym ul. Długą, pod figurą Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia.

Kraków Nowy KleparzW latach 90. Place targowe Krakowa zaczęły przechodzić na własny rozrachunek, powstawały spółki złożone z kupców i podpisywano umowy dzierżawy z Gminą Kraków. Nie inaczej było w przypadku Nowego Kleparza – 4 czerwca 1991 roku założono Nowy Kleparz sp. z. o. o., która już następnego dnia podpisała stosowną umowę z gminą, wydzierżawiając teren do 2007 roku, oczywiście pod warunkiem uporządkowania  i przebudowy placu. W tym czasie Nowy Kleparz nie różnił się od innych targowych rynków Krakowa; podobnie jak one posiadał zaniedbaną infrastrukturę zarówno w handlu jak i obsługi klienta. Niezbędnej modernizacji dokonano w kilku etapach, zachowując ciągłość handlu.

Pierwszy etap rozpoczął się jesienią 1993, a ostatnie prace związane z przebudową zakończyły się w 1997 roku. Cała modernizacja Nowego Kleparza pociągnęła za sobą wydatki blisko 4 – krotnie wyższe od planowanych i wyniosły 2 miliony złotych. Zbudowano 38 murowanych pawilonów handlowych oraz dwa biurowe, targowisko uzbrojono w sieć telefoniczną, wodną, kanalizacyjną i instalację elektryczną wraz z transformatorem. Urządzono 140 zadaszonych ław przeznaczonych na handel zarówno artykułami rolno – spożywczymi, jak i przemysłowymi oraz kwiatami. Znalazło się też 150 miejsc dla drobnych sprzedawców, zbywających wyhodowane przez siebie płody rolne i ogrodnicze. Wraz z wymianą  nawierzchni placu nastąpiła przebudowa okalających go chodników. Jednym z końcowych etapów modernizacji była budowa 36 miejsc parkingowych od strony ul. Żuławskiego oraz wzdłuż ul. Długiej. Sieć parkingową uzupełnia pięć wyposażonych w stojaki stanowisk rowerów oraz dwa miejsca dla pojazdów inwalidów. Od strony alei Słowackiego odrestaurowano zabytkowe poidełko, służące niegdyś do pojenia koni. Nowy Kleparz to od lat stałe miejsce pracy kupieckich rodzin: Bystroniów, Kudłów, Nawrockich, Tomczyków, Zająców i innych, które swoje znaczenie, podobnie jak jedna z najdłużej na tym placu handlujących Irena Fiedor, zawdzięczają handlowi. Inwestują w targowisko troszcząc się o przyszłość swoich warsztatów pracy, przekazywanych następnym pokoleniom wraz z tradycjami kupieckimi. Utrwala to, odsłonięta 27 listopada 1996 roku na frontonie pawilonu biurowego tablica pamiątkowa z umieszczonym na niej napisem:

„W LATACH 1993 – 1996 DOKONANA ZOSTAŁA CAŁKOWITA PRZEBUDOWA PLACU TARGOWEGO „NOWY KELPARZ” PRZEZ KUPCÓW ZRZESZONYCH W SPÓŁCE KUPIECKIEJ „NOWY KLEPARZ” Z WŁĄSNYCH ŚRODKÓW FINANSOWYCH”

Pod tablicą wmurowany został akt erekcyjny informujący, że w latach 1993 – 1996 plac targowy „Nowy Kleparz” został przebudowany przez kupców handlujących na placu. Całość kosztów przebudowy – czytamy dalej – pokryli z własnych funduszy niżej wymienieni kupcy: ich 37 nazwisk umieszczonych zostało w akcie erekcyjnym. Podane zostało też, że autorem projektu przebudowy był: prof. Andrzej Kadłuczka z Politechniki Krakowskiej im. T. Kościuszki, zaś wykonawcami firmy i przedsiębiorstwa: Budostal 3, Interbud, którym kierował inż. Stanisław Łukasik oaz Elpromont.

Mimo nowoczesnego wyglądu Nowy Kleparz zachował kultywowaną  na nim od lat tradycję handlu wikliną oraz świeżymi owocami, warzywami i kwiatami oferowanymi przez 7 dni w tygodniu od wczesnych godzin porannych do późnej nocy. Na obrzeżach placu przestał istnieć nielegalny handel, który był zmorą zarówno kupców, klientów, a także okolicznych mieszkańców.

Cypel kończący charakterystyczny trójkąt Nowego Kleparza wieńczy kapliczka z figurą Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia. Kiedy dokładnie i z czyjej woli figura ta stanęła nie jest nadal w pełni jasne. Czy jej obecność związana byłą z umiejscowioną szubienicą i prowadzonymi ul. Długą straceńcami? Czy też, jak mówi legenda, gdy Teodor Rayski wybudował minaret dla swej żony, Turczynki, to okoliczni mieszkańcy – dla przeciwwagi – postawili kapliczkę? Stała tak na placu do 1865 roku, kiedy w lipcu, wskutek wichury, została powalona. Fakt ten potwierdzają odkryte w rzeźbie sklejenia i ubytki. Figura odnawiana była w 1897 r., zaś z 1908 r. pochodzi ogrodzenie , być może również stopnie prowadzące do kapliczki. W czasie prac konserwatorskich, w małej, zalepionej skrytce od tyłu figury znaleziono monetę z 1928 roku. Napis na jednej z tablic dostarczył informacji, że obiekt ten przesunięto w 1940 roku w stronę ul. Długiej. W ramach przeprowadzonych prac przywrócono m.in. jego pierwotną formę i kolorystykę wraz ze złoceniami, pieczołowicie odrestaurowane zostały też elementy kamienne jak i metalowe. Kapliczka z figurą stanowi wyjątkowo drogocenną pamiątkę dla handlujących na targowisku „Nowy Kleparz” kupców. Dziwnym zrządzeniem bowiem, kiedy dzieło nieznanego autora zostało ustawione, daleko było do zlokalizowania w tym miejscu placu targowego. Tymczasem figura przedstawia Matkę Boską Niepokalanego Poczęcia, którą kupcy obrali za swoją patronkę organizując w dniu jej święta 8 grudnia, coroczne tradycyjne „Święto Kupca”. Kapliczka z figurą znajduje się pod szczególnie troskliwą opieką  Spółki Kupieckiej – „ Nowy Kleparz”, która nie tylko uczestniczyła w odnowieniu zabytku ale także zobowiązała się do przestrzegania zaleceń konserwatorskich, co ma zachować obiekt także dla przyszłych pokoleń, nie tylko z resztą kupieckich. Pod figurą, wokół której kupcy odnowili zieleniec kwiaciarki niezmiennie kładą świeże kwiaty.

28 czerwca 1999 roku w Bazylice św. Floriana, która była główną świątynią samodzielnego niegdyś miasta Kleparza, w czasie mszy świętej proboszcz Jan Czyrek poświęcił sztandar kupców placu targowego „Nowy Kleparz”. Na czele pocztów sztandarowych przyszli przedstawiciele Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej oraz targowiska „Tandeta”. Przyszli też kupcy z placów targowych: „Stary Kleparz”, „Unitarg” i  „Hala Targowa”.

Na awersie poświęconego sztandaru – wokół napisu Plac Targowy „Nowy Kleparz” widoczne są wyhaftowane atrybuty pracy i trudu kupieckiego, imitujące pawilony handlowe, wagę oraz rozpostarte tradycyjne parasole, które niegdyś dominowały na targowisku. W tle znajduje się figurka Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia – patronki kupców. Na rewersie sztandaru znalazł się herb Krakowa. Drzewce sztandaru ozdobiły symboliczne gwoździe  z wyrytymi na nich nazwiskami osób, które zasłużyły się dla dzieła zarówno ufundowania sztandaru oraz rozkwitu placu targowego Nowy Kleparz. Misternie utkany sztandar jest dziełem – Pani Ireny Borowskiej z Pcimia, absolwentki Szkoły Haftu i Koronek im. Heleny Modrzejewskiej w Zakopanem.

Założona z okazji ufundowania oraz poświęcenia sztandaru „KRONIKA” dokumentuje zarówno dzieło przebudowy i modernizacji placu targowego „Nowy Kleparz” jak też przywiązania miejscowego kupiectwa do historii i tradycji swojego stanu. Krakowscy kupcy obok rzemieślników, studentów i duchownych tworzyli tkankę bogatego i kolorowego w swym folklorze mieszczaństwa krakowskiego. Jest to świat wagi i miarki, małych kramów i jatek, ale także świat uporczywego trudu drobnych kupców. Społeczność ta od zarania dziejów kształtowała dla swoich potrzeb ramy organizacyjne, ukoronowane zawiązaniem w 1410 roku jednej reprezentatywnej Korporacji – Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej. Powołanie przy tej organizacji branży – Placów Targowych świadczy też o przywiązaniu do tradycji swych przodków oraz chęci ich kontynuowania.

Wspomniane fakty i wydarzenia z historii placu targowego „Nowy Kleparz” opisane zostały w chwili gdy pracami Zarządu tutejszej spółki kupieckiej kierował – Zenon Baran, zaś jego zastępcami byli: Jan Sieńko i Zbigniew Zając. Radzie Nadzorczej przewodniczył – Włodzimierz Pacut. W Krakowie wówczas funkcjonował 17 targowisk miejskich uzupełniających handel sklepowy. Znaczny był w tym udział, zajmującego 3213 m2 powierzchni placu targowego „Nowy Kleparz”, na którym działalność handlową prowadziło 350 kupców, wśród których znajdowało się 38 udziałowców tutejszej spółki kupieckiej. Plac znajdował się w rzędzie najważniejszych w Krakowie targowisk owocowo – warzywniczych, kwiaciarskich oraz handlu wikliną.